Tym razem o kulisach rekrutacji w IT opowiedziała nam Magdalena Spas, IT Recruiter w FRISTA. Zapytaliśmy ją o najczęstsze błędy kandydatów, skuteczny LinkedIn i kompetencje, które robią różnicę – nie tylko na papierze. Sprawdźcie sami! 👇
„Z mojego doświadczenia wynika, że jednym z najczęstszych błędów jest brak przygotowania do rozmowy – i nie mam tu na myśli tylko znajomości technologii. Kandydaci często nie potrafią opowiedzieć o swoich projektach w sposób zrozumiały i zwięzły. Zdarza się też, że nie znają podstawowych informacji o firmie, do której aplikują. Inny poważny błąd to zbyt defensywne podejście do feedbacku technicznego – dla mnie otwartość na informację zwrotną to sygnał dojrzałości zawodowej. No i oczywiście: brak umiejętności komunikacyjnych. To może wyeliminować nawet bardzo dobrego technicznie kandydata."
„Dla mnie LinkedIn to pierwsze miejsce, gdzie szukam informacji o kandydacie – i najczęściej to właśnie stąd pozyskuję kandydatów metodą direct search. Zwracam uwagę na konkretne, aktualne opisy doświadczenia zawodowego – dobrze, jeśli kandydat potrafi krótko napisać, nad czym pracował, jakie technologie wykorzystywał i jaki był efekt. Super, jeśli profil zawiera portfolio, linki do GitHuba lub bloga.
Bardzo ważna jest też dobrze rozpisana sekcja „Umiejętności" – zarówno twarde skille techniczne, jak i kompetencje miękkie. Plus za potwierdzenia umiejętności przez innych. Warto również dodać certyfikaty – potwierdzają one zaangażowanie w rozwój i mogą wyróżnić kandydata na tle innych.
Ważne też, by profil był aktywny: jeśli kandydat dzieli się wiedzą lub komentuje branżowe treści, to pokazuje zaangażowanie w środowisko IT."
„Zdecydowanie komunikacja – umiejętność jasnego wyrażania myśli, zadawania pytań, tłumaczenia złożonych zagadnień w prosty sposób. Równie ważne są umiejętności pracy zespołowej i zdolność do konstruktywnej współpracy z osobami o różnych rolach – nie tylko innymi programistami, ale też PM-ami, testerami czy klientami.
Ceniona jest także samodzielność, proaktywność i chęć uczenia się – szczególnie w dynamicznym środowisku IT, gdzie technologie szybko się zmieniają. Dla mnie to często „game changer" – bo wiedzę techniczną można nadrobić, ale nastawienie i kompetencje miękkie są trudniejsze do wypracowania."